Home Galeria

2015-05-18/26 KSA w Japonii - Dzień 7

Spis treści
2015-05-18/26 KSA w Japonii
Dzień 1 i 2
Dzień 3
Dzień 4
Dzień 5
Dzień 6
Dzień 7
Dzień 8
Wszystkie strony

 

 

Dzień 7: Kioto
Kolejnym dzień przeznaczony był na Kioto.
Wstaliśmy przed godziną 5:00 i biegiem ruszyliśmy do Tokyo Station, aby zdążyć na połączenie do Kioto.
Dotarliśmy tutaj shinkansenem - szybką japońską koleją. Poruszanie się tym rodzajem transportu sprawia nie lada frajdę.
Dalekie trasy pokonywane w bardzo krótkim czasie, to coś czego brakuje w Polsce.
Ze stacji kolejowej dostaliśmy się komunikacją miejską w pobliże zamku Nijo.
Został on zbudowany w początkach XVII wieku. Był on oficjalną rezydencją szogunów Tokugawa.
Charakterystyczna w zamku jest skrzypiąca podłoga. Pod wpływem nacisku deski piszczą jak ptaki.
Dźwięk ten służył do informowania o zbliżających się osobach, które znalazły się w zamku.
Miał w ten sposób chronić mieszkańców przed intruzami z zewnątrz.
Kolejnym obiektem do zwiedzania był Pałac Cesarski, do którego zwiedzania obowiązywały specjalne zapisy w internecie.
Pałac Cesarski był siedzibą cesarzy Japonii do roku 1868, kiedy to cesarz Meiji przeniósł stolicę do Tokio.
Pałac umieszczony jest wewnątrz przestrzennego imperialnego parku Kioto.
Przejście przez teren pałacu było nie lada wyzwaniem, bo w tym czasie temperatura wynosiła około 30 stopni Celsjusza.
Żar lał się z nieba. Natomiast nasz japoński przewodnik niestrudzenie parł do przodu i w pełnym słońcu wygłaszał swoje kwestie - niestety tylko po japońsku.
Z Pałacu Cesarskiego ruszyliśmy do świątyni Nanzenji. Znajduje się on na zboczach Góry Wschodniej w centralno-wschodniej części Kioto.
Jest to główny klasztor jednego z czternastu odgałęzień szkoły rinzai w Japonii. Jego początki datuje się na 1291 rok n.e.
Klasztor zawiera różne budynki: Budynek Buddy, Budynek Dharmy, Budynek Mnichów itd.
Obecnie w kompleksie znajduje się 13 świątyń, między innymi Nanzen-in, Tenju-an, Nanyo-in, Shinjo-in, Jishi-in, Chosho-in, Kiun-in i Konchi-in.
Stąd szybko ruszyliśmy do oglądania najbardziej znanego zabytku tzw. Złotego Pawilonu.
Niestety dość wolno, bo okazało się, że Złoty Pawilon czynny jest do godziny 18:00.
Byliśmy chwilę później i zobaczyliśmy tylko barierę z bambusa zagradzającą drogę. Szkoda. Może następnym razem się uda.
Do Tokyo wróciliśmy ok 23:30. Zmęczeni padliśmy do łóżek, żeby następnego dnia znów wstać przed 5:00.